Udostępnij:
22-02-2023

Jakie konsekwencje niesie za sobą manko?

Praca w sprzedaży z jednej strony niesie za sobą wiele korzyści, ale i pewne ryzyka. W wielu firmach obowiązują bowiem systemy prowizyjne, co oznacza, że wysokość wynagrodzenia sprzedawcy jest bezpośrednio powiązana z wielkością zrealizowanej sprzedaży. Trzeba jednak pamiętać o tym, że pracownik odpowiada za przekazywane mu przez klientów pieniądze, a ich niedobór w kasie może powodować negatywne konsekwencje, w tym zwolnienie. Czym jest manko? Jakie mogą być jego konsekwencje dla pracownika?

Czym jest manko?


Pracownicy, którzy mają dostęp do kasy, a także ci, którzy zajmują się wydawaniem towaru (np. z magazynu), doskonale zdają sobie sprawę z tego, że w ich codziennej pracy może wystąpić tzw. manko. Co należy rozumieć przez manko? Jest to nic innego jak deficyt środków finansowych lub towarów. Do rozpoznania takiej sytuacji dochodzi chociażby w momencie otwarcia kasy i porównania wartości znajdujących się w niej środków z saldem wynikającym z zestawienia wygenerowanego z kasy. Analogiczna sytuacja możliwa jest również na magazynie w momencie przeprowadzania cyklicznej kontroli stanów magazynowych czy rocznego remanentu.

Jednym z podstawowych pytań, jakie rodzi się w momencie zidentyfikowania niedoborów, jest pytanie dotyczące odpowiedzialności materialnej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa pracownik może zostać pociągnięty do odpowiedzialności, jednak nie w każdej sytuacji.


Manko w kasie a odpowiedzialność pracownika


Powszechnie uważa się, że za powstanie jakichkolwiek niedoborów w kasie czy na magazynie odpowiedzialność ponosi pracownik, jednak nie do końca jest to prawdą. Wiele firm stosuje umowy o odpowiedzialności materialnej kasjerów i pracowników magazynowych, jednak obowiązujące przepisy prawa wskazują, że ich wprowadzenie do umowy nie zawsze jest możliwe.

Wprowadzenie odpowiedzialności pracowników za powierzone mienie nie jest możliwe chociażby w firmach, w których przechowywany towar nie został odpowiednio zabezpieczony. Jeśli pracownicy magazynowi są współodpowiedzialni za powierzony im towar, muszą mieć pewność, że pracodawca wdrożył odpowiednie kontrole i ograniczył dostęp do magazynu wyłącznie do tych pracowników, którzy ponoszą odpowiedzialność materialną za towar.

Analogiczna sytuacja ma miejsce w przypadku kasjerów. O ile za kasę odpowiada kilka czy kilkanaście osób, włączenie do umowy zapisów o współodpowiedzialności materialnej nie jest sprzeczne z prawem. Obowiązujące przepisy prawa precyzują, że odpowiedzialności za powierzone mienie nie można wprowadzić w podmiotach handlowych, które zatrudniają więcej niż 24 osoby. W przypadku stwierdzenia niedoborów w dużych podmiotach handlowych, zatrudniających więcej niż 24 pracowników (np. supermarketach), manko traktowane jest jako strata w ramach prowadzonej działalności, a co za tym idzie finansowe konsekwencje zdarzenia w całości ciążą na pracodawcy.

Co warto podkreślić, w handlu odpowiedzialność materialna pracowników obejmuje zarówno środki znajdujące się w kasie, jak i oferowany w sklepie towar. O ile pracownik sprawuje bezpośredni nadzór nad kasą oraz sklepem, może zostać pociągnięty przez pracodawcę do odpowiedzialności materialnej. W skrajnych przypadkach wykazanie manka w kasie może skutkować zwolnieniem dyscyplinarnym z pracy.


co-to-jest-manko-(1).jpg


Superata – przeciwieństwo manka


Manko to zjawisko stosunkowo częste, jednak tego samego nie można powiedzieć o superacie, czyli przeciwieństwie manka. Jeśli w momencie otwarcia kasy znajdujące się w niej środki finansowe przewyższają wartość zrealizowanej sprzedaży, mówimy wówczas o superacie. Wystąpienie podobnej sytuacji w środowisku magazynowym jest mało prawdopodobne, jednak nie niemożliwe. Stwierdzenie posiadania większej liczby produktów, niż wynika to z ewidencji magazynowej, rodzi konieczność uznania stwierdzonej nadwyżki za przychód podatkowy podatnika.


Prowadzisz sklep czy hurtownię? To Cię zainteresuje!


Słyszałeś o ratach dla biznesu? Wielu przedsiębiorców poszukuje możliwości rozłożenia na raty faktur zakupowych. Taką usługą jest Fakturatka NFG, która umożliwia szybkie rozłożenie na raty faktur z przyszłym terminem płatności. Proces jest bardzo prosty! Wystarczy na kalkulatorze wskazać kwotę faktury, liczbę rat i wysokość opłaty wstępnej. Po szybkiej kalkulacji kosztów wystarczy złożyć wniosek o finansowanie faktury i zatwierdzić warunki SMSem. NFG w dniu płatności faktury przelewa środki na konto dostawcy wskazane na fakturze, a przedsiębiorca spłaca należność w ratach na konto NFG. Co ważne, na raty można rozłożyć zarówno towary, sprzęt jak i usługi! Dzięki takiemu rozwiązaniu firmy racjonalnie zarządzają budżetem, odpowiednio alokując środki na spłatę raty, zyskując w ten sposób pieniądze na bieżącą działalność, spłatę US, ZUS czy wypłatę dla pracowników.

Załóż darmowe konto i na kalkulatorze wylicz wysokość raty! Nic Cię to nie kosztuje i nie wiąże się z żadnymi zobowiązaniami. Dopiero gdy zdecydujesz się rozłożyć płatność na raty zatwierdzisz umowę kodem SMS.



Jeśli wystawiasz faktury z długim terminem płatności masz możliwość zamienić je na gotówkę i to w 5 minut od wystawienia dokumentu!
Faktoring umożliwia przedsiębiorcy uzyskanie środków finansowych zaraz po dokonaniu sprzedaży lub wykonaniu usługi. Dokumentem na podstawie którego NFG może wypłacić pieniądze jest dokument potwierdzający transakcję, w tym oczywiście faktura VAT. eFaktoring NFG oferuje szybki i 100% on-linowy proces zamiany faktury na gotówkę, a środki na konto Twojej firmy mogą dotrzeć nawet w 5 minut!
Załóż darmowe konto i sprawdź faktoring NFG! Nic Cię to nie kosztuje i nie wiąże się z żadnymi zobowiązaniami. Dopiero gdy zdecydujesz się na skorzystanie z faktoringu zatwierdzisz umowę kodem SMS.