Udostępnij:
25-10-2024

Estoński CIT – nowa regulacja sposobem na oszczędności

Podatek CIT kojarzy się z koniecznością oddania części zarobionych pieniędzy. Rzeczywiście, nie da się tego uniknąć, jednak można szukać rozwiązań, które pozwalają zoptymalizować obciążenia podatkowe. Jednym z nich jest estoński CIT. Na jakich zasadach działa w Polsce? Jakie zmiany w ostatnich miesiącach zdecydował się wprowadzić ustawodawca w kontekście estońskiego CIT-u?

CIT estoński – na czym polega?


Estoński CIT, zwany również ryczałtem od dochodów spółek kapitałowych, to stosunkowo nowa regulacja, która weszła w życie w 2021 roku. Skorzystanie z tego rozwiązania jest w pełni dobrowolne i korzystne dla przedsiębiorców. Obowiązujące przepisy podatkowe ograniczają jednak jego dostępność. Z rozwiązania może skorzystać jedynie ściśle określona grupa podmiotów. To oznacza, że jeśli nie spełnisz kryteriów, pozostanie ci opłacanie podatku na standardowych zasadach, opisanych szczegółowo w ustawie o podatku CIT.

Estoński CIT to forma podatku dochodowego od osób prawnych (CIT), w przypadku której odmiennie ustalany jest moment powstania obowiązku podatkowego. Zwykły podatek CIT zobowiązuje przedsiębiorców do comiesięcznego odprowadzania składek na podatek i złożenia rozliczenia na koniec roku. W przypadku estońskiego CIT-u spółka nie musi płacić podatku tak długo, jak długo zysk pozostaje w przedsiębiorstwie i jest przeznaczany na inwestycje.


Estoński CIT a wypłata zysku – jakie stawki?


Decydując się na wypłatę zysku wspólnikom, przedsiębiorca korzystający z estońskiego CIT-u będzie zobowiązany do zapłaty podatku. To, jaka stawka zostanie wówczas zastosowana, zależy przede wszystkim od wielkości podmiotu – stawki wynoszą odpowiednio:

● 10% dla spółek rozpoczynających działalność oraz „małych podatników”;

● 20% dla pozostałych spółek.

Wspólnicy, do których trafi dywidenda, zobowiązani są do odprowadzenia 19% podatku PIT. Przepisy dopuszczają jednak możliwość jego obniżenia o 90% zapłaconego podatku CIT przez spółkę nową lub tzw. małego podatnika (70% w przypadku pozostałych spółek).
Prześledźmy to na konkretnym przykładzie. Firma, która z estońskiego CIT nie korzysta, zobowiązana jest do opłacania podatku CIT w wysokości 26% (mały podatnik) lub 34% (duży podatnik). W przypadku estońskiego CIT efektywne stawki podatku na poziomie wspólnika wynoszą odpowiednio 20% i 25%.


Komu opłaca się estoński CIT?


Rozwiązanie jest szczególnie interesujące dla tych podmiotów, które walczą o zdobycie odpowiedniej pozycji na rynku i są bardziej nastawione na rozwój, a mniej na natychmiastowe generowanie zysku.

Jednocześnie, jeśli spółka zdecyduje się na wypłatę zysku wspólnikom, to obowiązek zapłaty podatku CIT powstanie, a stawki będą wyższe niż w standardowym przypadku. Wspólnik ma za to możliwość odliczenia części podatku, więc szansa na uśredniony lepszy wynik takiego rozwiązania mimo wszystko istnieje.

Rozważając skorzystanie z estońskiego CIT-u, trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że wyklucza on możliwość skorzystania z ulgi badawczo-rozwojowej (B+R) lub IP Box ze stawką 5%. Dlatego też warto skonsultować się z doradcą podatkowym i wybrać najkorzystniejsze dla siebie rozwiązanie.

cit-estonski.jpg


Jakie spółki mogą skorzystać z estońskiego CIT-u?


Rozważając skorzystanie z tego rozwiązania, warto najpierw ustalić, czy będzie ono możliwe w przypadku Twojej działalności. Z estońskiego CIT-u mogą bowiem korzystać jedynie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki akcyjne, proste spółki akcyjne, a także spółki komandytowe oraz komandytowo-akcyjne. Jednocześnie w danej spółce wszyscy udziałowcy bądź akcjonariusze muszą być osobami fizycznymi.

Nie skorzystasz z estońskiego CIT-u w sytuacji, gdy np. angażujesz się w działalność finansową, pożyczkową lub jesteś wspólnikiem w spółce w likwidacji bądź upadłości. Ustawodawca wyklucza również podatników prowadzących działalność w specjalnych strefach ekonomicznych, a także tych powstałych w wyniku połączenia, podziału lub wydzielenia. Istotnym ograniczeniem jest też wprowadzenie limitu przychodów. Przychody uzyskiwane z pożyczek, odsetek, opłat leasingowych, wierzytelności, gwarancji, poręczeń, praw autorskich, praw własności przemysłowej, a także ze zbycia instrumentów finansowych czy z transakcji z podmiotami powiązanymi nie mogą przekraczać 50% wszystkich przychodów spółki.

Dodatkowe warunki, jakie musisz spełnić, aby skorzystać z regulacji, to m.in.: zatrudnianie co najmniej 3 osób na umowę o pracę (przez okres przynajmniej 300 dni w roku). Jeśli podmiot korzysta z innych umów niż umowa o pracę, wydatki na wynagrodzenia z nimi związane muszą wynosić przynajmniej 3-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw.


Dlaczego ustawodawca zdecydował się wprowadzić estoński CIT?


Wprowadzenie estońskiego CIT-u stanowiło wyjście naprzeciw potrzebom przedsiębiorców. Ustawodawca wskazuje, że regulacja miała poprawić sytuację tych przedsiębiorców, którzy mają ograniczone możliwości rozwoju, mniejsze zasoby finansowe i opcje uzyskania zewnętrznego finansowania, a ich pozycja konkurencyjna nie jest najlepsza. Wprowadzenie estońskiego CIT-u miało pobudzić rozwój przedsiębiorstw w Polsce i w rezultacie doprowadzić do zwiększenia tempa wzrostu gospodarczego w kraju.

Zgodnie z założeniem ustawodawcy estoński CIT to rozwiązanie skierowane przede wszystkim do sektora małych i średnich przedsiębiorstw, ale nie jest wykluczone, że dzięki nim pośrednio swój potencjał wykorzystają również inne podmioty. Estoński CIT ma także szansę przynieść korzyści dla ogółu społeczeństwa, chociażby pod względem zwiększenia liczby miejsc pracy.