Udostępnij:
29-06-2021

Czy faktoring to windykacja? Czas obalić mit

Najnowsze badanie Krajowego Rejestru Długów i NFG (Narodowego Funduszu Gwarancyjnego) „Płatności i finasowanie przedsiębiorstw w czasie pandemii”, pokazuje, że najtrudniejszym wyzwaniem mikro, małych i średnich firm w koronakryzysie jest utrzymanie płynności finansowej. Wskazuje tak 48,7% przedsiębiorców z sektora MŚP. Z kolei co trzecia firma przyznaje, że dla niej największym wyzwaniem są terminowe płatności od kontrahentów.

Z artykułu dowiesz się:

1. Czym jest faktoring?
2. Czym jest windykacja?
3. Kiedy warto skorzystać z obu rozwiązań?


Na szczęście na rynku istnieją narzędzia online, które skutecznie rozwiązują oba te problemy - utrzymanie płynności finansowej i nieterminowe płatności od konrtahentów. Dzięki nowoczesnym e-narzędziom firmy mogą nie tylko zachować płynność finansową, ale też zmotywować klientów do spłaty zaległych zobowiązań. Te rozwiązania to faktoring i windykacja. Nie należy ich ze sobą mylić. Zamiast tego warto poznać zasadnicze różnice, które dzielą obie usługi i przekonać się, kiedy i jak mogą pomóc naszej firmie.

Czym jest faktoring?


aktoring to skuteczna i bezpieczna usługa wsparcia finansowego, choć niestety w porównaniu np. z bardzo popularnym kredytem, cieszy się mniejszym zainteresowaniem ze strony przedsiębiorców. W skrócie polega ona na tym, że przedsiębiorca przekazuje firmie faktoringowej swoje faktury z odroczonym terminem zapłaty i wymienia je na gotówkę. Co ważne, faktury wystawione i przekazane do faktora muszą być nieopłacone, ale też nieprzeterminowane. Dzięki temu przedsiębiorca, zamiast czekać na zapłatę od kontrahenta, może od razu dysponować pieniędzmi z faktury. Nie zwalnia to jednak kontrahenta z zapłaty za towar lub usługę. Przedsiębiorca dostaje pieniądze znacznie szybciej aniżeli musiałby czekać na uregulowanie ich przez klienta. Może je przeznaczyć na dowolny cel, nie tracąc przy tym płynności finansowej i zachowując ciągłość działania. Może na bieżąco regulować własne zobowiązania, opłacać ZUS, podatki, wynagrodzenia dla pracowników. To znakomite rozwiązanie dla firm, które wystawiają faktury B2B z odroczonym terminem płatności. Czasem bowiem samo czekanie za zapłatę 14, 30, a nawet 45 dni bywa równie niebezpieczne dla firm, co brak zapłaty w ogóle.

Dlatego przedsiębiorcy mają do dyspozycji cały wachlarz różnych opcji, które w ramach faktoringu mogą być zrealizowane. To m.in. faktoring cichy, faktoring jawny, faktoring ekspres a także faktoring zaliczkowy. Firmy, które często borykają się z opóźnieniami w płatnościach ze strony kontrahentów, powinny wziąć pod uwagę zwłaszcza faktoring jawny, który skutecznie dyscyplinuje kontrahentów do terminowej spłaty zobowiązań, dzięki monitoringowi płatności. Warto też rozważyć faktoring pełny (z ubezpieczeniem należności w przypadku braku spłaty).

Faktoring jest, owszem, doskonałym narzędziem wspierającym płynność finansową, bo w przypadku wierzytelności niewymagalnych z odroczonym terminem płatności pozwala w szybki sposób pozyskać środki niezbędne do prowadzenia firmy. Ale w przypadku wierzytelności wymagalnych, a więc starszych należności, których termin płatności już minął, konieczna jest już pomoc profesjonalnej firmy windykacyjnej. Tych faktur firma faktoringowa nie sfinansuje.

Faktoring polega na wymianie na gotówkę faktur z odroczonym terminem płatności, których termin zapłaty jeszcze nie minął.


Czym jest windykacja?


Jak bardzo to rozwiązanie przydałoby się przedsiębiorcom, wskazuje badanie NFG „Percepcja faktoringu w MŚP”. Wynika z niego, że 42,1% przedsiębiorców wybrałoby windykację jako dodatkową usługę do faktoringu. A zatem przedsiębiorcy mają silną potrzebę wymiany faktur na gotówkę w przypadku nieprzeterminowanych należności, ale też borykają się z problemem braku zapłaty przez kontrahenta, w czym doskonale może im pomóc usługa windykacyjna. 

Pandemia dodatkowo spowodowała wzrost zainteresowania windykacją na zlecenie. Jak wynika z danych Kaczmarski Inkasso, wierzyciele zaczęli przekazywać do odzyskania firmom windykacyjnym faktury z coraz krótszym okresem przeterminowania. To dobry znak, ponieważ im wcześniej podjęte zostaną działania windykacyjne, tym większa jest szansa na odzyskanie długu.

Bankowość, ubezpieczenia czy sektor energetyczny od dawna korzystają z outsourcingu usług windykacyjnych. Mikro, małe i średnie firmy dotychczas próbowały windykować na własną rękę. Nie korzystały z usług profesjonalnych firm, ponieważ obawiały się negatywnej reakcji kontrahenta. Wolały czekać, aż sam zapłaci, ewentualnie próbowały samodzielnie upominać się o zapłatę. Jednak dzięki łatwej i szybkiej windykacji online teraz to zaczęło się zmieniać.

Firmy mogą przekazywać do windykacji zobowiązanie bez wychodzenia z domu, płacąc za usługę dopiero wtedy, gdy windykator odzyska należność. Do wyboru mają windykacją polubowną lub sądowo-egzekucyjną:
  • w przypadku tej pierwszej negocjator prowadzi rozmowy z dłużnikiem, a także dopisuje go do Krajowego Rejestru Długów BIG SA. To atrakcyjne rozwiązanie dla wierzyciela, ponieważ na podst. Dz. U. z 2016 r. poz. 684 t.j. z późn. zm. windykator może odzyskać od dłużnika poniesione przez wierzyciela koszty windykacji.
  • Z kolei windykacja sądowa obejmuje dochodzenie należności w postępowaniu nakazowym, upominawczym lub zwykłym, a także w EPU (Elektronicznym Postępowaniu Upominawczym). Usługa realizowana jest zazwyczaj we współpracy z wyspecjalizowaną kancelarią prawną.

Windykacja polubowna online polega na zleceniu firmie windykacyjnej odzyskania pieniędzy od dłużnika na drodze negocjacji. W przypadku gdy działania polubowne nie przyniosą rezultatu, wówczas należy skierować sprawę do windykacji prawnej i wstąpić na ścieżkę sądową.


Kiedy warto skorzystać z faktoringu, a kiedy z windykacji?


Pandemia pokazała, że firmy powinny koncentrować się na bieżącej działalności, takiej jak sprzedaż, obsługa klienta i rozwój technologiczny. Działania windykacyjne lepiej zlecać wyspecjalizowanym firmom. A dziś można to zrobić za pomocą jednego kliknięcia, podobnie jak złożenie wniosku o faktoring.

Na szczęście coraz więcej firm, także z sektora MŚP, ma dziś świadomość, że tylko kompleksowe działania przynoszą najlepsze efekty i dają poczucie bezpieczeństwa. Często już na etapie faktoringu przedsiębiorcy próbują zabezpieczyć się przed nierzetelnością kontrahenta. Wybierają więc faktoring jawny, który dodatkowo dyscyplinuje klienta do zapłaty. W tym wypadku faktor kontaktuje się z kontrahentem przedsiębiorcy, informując go o konieczności przelania pieniędzy za fakturę na dedykowane konto bankowe. Faktoring jawny zapewnia też monitoring spłaty, dzięki czemu kontrahent dostaje przypomnienie o nadchodzącym terminie uregulowania należności. Jeśli spłata nie następuje, faktor może zaproponować przedsiębiorcy wsparcie w postaci windykacji.