Dlaczego eFaktoring?

Polscy przedsiębiorcy z roku na rok coraz chętniej korzystają z wszelkiego rodzaju ułatwień w prowadzeniu własnego biznesu. W tym także z nowoczesnych metod zarządzania finansami. Faktoring przez internet jest odpowiedzią na zapotrzebowanie rynku oraz zmiany zachodzące w sposobie funkcjonowania małych firm. Dzięki wykorzystaniu faktoringu, podmiotom gospodarczym  łatwiej zachować płynność i planować inwestycje a także nie popaść w długi.

Przekonała się o tym Maja, która w zeszłym roku postanowiła założyć swoją agencję fotograficzną. „Decyzja o założeniu własnej działalności była przemyślanym i planowanym od dawna krokiem. Zrobiłam szczegółowy biznesplan, poczyniłam inwestycje w sprzęt oraz dostęp do studia fotograficznego. Kiedy pojawiły się pierwsze zlecenia, nie spodziewałam się że przez kolejne miesiące będę martwić się o podstawowe rachunki. Moi Klienci spóźniali się z płatnościami, a ja nie mogłam myśleć o rozwoju swojej firmy.” – tak początki „na swoim” wspomina Maja.

Tak jak wielu mikroprzedsiębiorców, tak i Maja, zaczęła borykać się z problemami płynności finansowej, a dziury w budżecie łatała oszczędnościami. Kryzys pojawił się niedługo po tym, jak jeden z większych klientów opóźniał się z płatnościami ponad 7 tygodni. „Musiałam coś zrobić, bo przyszłość mojej firmy stanęła pod znakiem zapytania. Kredyt nie wchodził w grę, więc zaczęłam szukać informacji o alternatywnych sposobach finansowania działalności. Tak trafiłam na faktoring.”. Jak podaje Puls Biznesu, zamiana faktur na pieniądze jest atrakcyjna dla firm z sektora MŚP, bo zapobiega zatorom płatniczym i zapewnia płynność finansową. W przypadku mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw ma to znaczenie ze względu na ich rozwój i przede wszystkim bieżące funkcjonowanie. Dzięki usłudze eFaktoringu, właścicielka niewielkiej agencji fotograficznej może dziś śmiało inwestować i planować ze spokojem kolejne kroki prowadzące do rozwoju biznesu.

Bariery w rozwoju firmy

Brak płynności finansowej firm jest w Polsce poważnym problemem – według danych Krajowego Rejestru Długów i Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych z niepłacącymi na czas kontrahentami ma do czynienia 85% polskich przedsiębiorstw, a przeciętny okres oczekiwania na zapłatę wynosi 3 miesiące i 24 dni. Największy problem jest w sektorze mikro i małych przedsiębiorstw. Te płatnicze zatory mają ogromny wpływ na możliwości rozwoju tych podmiotów, a statystyki nie są optymistyczne - prawie co trzecia firma (28,9%) borykająca się z brakiem płatności ze strony kontrahentów, mocno ogranicza lub też całkowicie rezygnuje ze swoich inwestycji. Priorytetem stają się podstawowe zobowiązania – ZUS, podatki, wypłaty dla pracowników czy też podwykonawców. Przez wiele lat taka sytuacja powodowała bankructwa firm z sektora mikro i MŚP, których nie było stać na zaciąganie kredytów czy też skorzystania z innej formy finansowania bieżących zobowiązań.  Również „klasyczny” faktoring był poza ich zasięgiem. Jednak ostatnie kilkanaście miesięcy pokazało, że ta usługa zyskuje coraz więcej zwolenników. Jak podaje GUS, w 2017 r. z faktoringu skorzystało 12,5 tys. polskich firm. To o 10% więcej niż rok wcześniej. Wartość wierzytelności wykupionych przez firmy faktoringowe wzrosła w porównaniu z poprzednim rokiem o 17% i wyniosła 222,5 mld zł. Choć wartość rynku jest duża, eksperci prognozują, że ma on jeszcze ogromny potencjał wzrostu. Sama usługa jest niezwykle prosta i wygodna. 

Coraz większą popularnością cieszy się także eFaktoring, który jest świetnym ułatwieniem głównie dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Co ważne - wszystko odbywa się przez Internet, a przedsiębiorca ma możliwość pozyskania w ten sposób nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych w 15 minut. Szybko, wygodnie, on-line i bez zbędnych formalności!

Czytaj więcej tutaj.